Skip to content

Boom na mikroretencję

Technologia Domowej Retencji Fot1.
piątek, 24 września, 2021

Boom na mikroretencję

piątek, 24 września, 2021

 

 

 

 

 

Polsce grozi stepowienie. Nasz kraj należy do grupy krajów najuboższych w zasoby wodne w całej Europie, a przy tym nękanym suszami. Żeby odwrócić ten trend, potrzebna jest m.in. retencja wody na miejscu, tam gdzie ona spadła w postaci deszczu. Właśnie dlatego, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju zainicjowało przedsięwzięcie „Technologie domowej retencji”, dzięki któremu powstaną innowacyjne wieloobiegowe systemy retencjonowania, magazynowania i oczyszczania wody deszczowej, wody szarej oraz wody czarnej. Będą one mogły być wykorzystywane w domach, budynkach mieszkalnych czy szkołach.

Najważniejsze wyzwanie – zatrzymać wodę!

Przed Polską ważne wyzwanie rozwojowe - zrównoważony system gospodarowania wodą. Skutki podejmowanych bądź zaniechanych obecnie działań, z pewnością odczują przyszłe pokolenia. Fakty są takie, że na jednego mieszkańca kraju przypada trzy, a nawet cztery razy mniej wody niż na przeciętnego Europejczyka. Podczas suszy, zasobność ta spada o kolejne 50%. Jedną z odpowiedzi na ten proces jest jej retencja na małą oraz dużą skalę.

Jak wynika z danych Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, aktualnie w Polsce odzyskujemy zaledwie 6,5% wody opadowej, a potrzebujemy zwiększyć tę ilość przynajmniej dwukrotnie. Obecnie, głównym sposobem jej odzyskiwania jest tworzenie specjalnych zbiorników retencyjnych, w których zabezpieczane są miliony litrów sześciennych wody. Przykładowo w Hiszpanii funkcjonuje ich 1 900, a retencja sięga 45%. W naszym kraju zbiorników gromadzących powyżej 1 mln m³ (1 hm³) wody jest około 100. Alternatywne rozwiązanie to tworzenie rozproszonego systemu składającego się z milionów mniejszych zbiorników zainstalowanych na posesjach domów jednorodzinnych oraz budynków użyteczności publicznej.

Mikroretencja

Obniżające się zasoby wód gruntowych oraz głębinowych, stanowią coraz większe wyzwanie, które nieuchronnie zbliża nas do stanu suszy hydrologicznej. Według prognoz, sytuacja ta będzie się jeszcze pogarszać, co będzie skutkować okresowymi deficytami wody pitnej. Dlatego w najbliższych latach konieczne staje się wypracowanie rozwiązań w zakresie mikroretencji, szczególnie w przypadku gospodarstw domowych oraz wspólnot mieszkaniowych. Oprócz zachęt w postaci np. dotacji czy rozwiązań podatkowych, uzasadnione jest opracowanie inteligentnych systemów do gospodarowania wodami opadowymi, wykazujących realne korzyści w porównaniu ze stosowanymi obecnie instalacjami biernymi. Tym bardziej, że gromadzona deszczówka jest doskonałym źródłem darmowej wody dla wszystkich domowych potrzeb, takich jak mycie, pranie, zmywanie itp. Może też później służyć do podlewania ogrodu. Dodatkowa korzyść, to oszczędności w budżecie domowym w zakresie kosztów wody i odprowadzania ścieków. Oprócz ochrony przed suszą i deficytem wody, musimy zabezpieczać się przed powodziami. Postępujące utwardzanie powierzchni miast i przedmieść powoduje odpływ aż 60-75% wody deszczowej do kanalizacji miejskiej. To z kolei, z uwagi na nasilające się zmiany klimatu i związane z nimi ekstrema pogodowe, powoduje przeciążenie sieci kanalizacyjnej i nagłe powodzie w miastach. Rozwiązanie dla tej sytuacji stanowi rozproszone gromadzenie wody deszczowej w systemach, magazynowanie jej na okres bezdeszczowy, a w przypadku przepełnienia zbiornika – kierowanie jej do skrzynek rozsączających. To nowe, holistyczne podejście jest bliskie NCBR, ponieważ pozwala na zrównoważony rozwój miast i tworzy komfortowe warunki do życia dla ich mieszkańców.

Technologia domowej retencji

W ostatnich latach, na całym świecie rośnie popularność technologii domowej retencji, czyli gromadzenia np. deszczówki na własny użytek. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, rozpoczynając przedsięwzięcie „Technologie domowej retencji”, postawiło sobie za cel opracowanie nowoczesnej instalacji, która dzięki zastosowaniu technologii informatycznych, będzie aktywnie zarządzać procesem gromadzenia i wykorzystywania wody opadowej - w oparciu o dane dotyczące charakterystyki jej zużycia oraz prognozy pogody.

 

Chcesz przeczytać cały artykuł?

https://agronomist.pl/artykuly/boom-na-mikroretencje

https://agronomist.pl/

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin