Posiada gospodarstwo rodzinne, trzypokoleniowe! położone jest na Kujawach, nieopodal malowniczego miasteczka Radziejowa. W jej gospodarstwie od kilku pokoleń hodowane były krowy mleczne. Babcia jej męża również wytwarzała sery twarogowe. W 2017 roku, kiedy była w ciąży z synem jej mąż pojechał na szkolenie serowarskie wraz ze znajomymi. Z tego wyjazdu przywiózł początkujący zestaw serowara i zakomunikował: kochanie, zrób mi ser. W tamtym czasie nie w głowie było jej myśleć o serach. Jednak po miesiącu, kiedy zestaw ten leżał w szafce, pomyślała: A! spróbuje. I tak to się zaczęło. Zrobiła swój pierwszy podpuszczkowy ser. O dziwo, zasmakował! Jej najbliżsi poprosili, aby zrobiła ponownie. Z biegiem czasu pojawiły się pierwsze foremki serowarskie i kolejne bakterie serowarskie. Jej kuchnia stała się maleńką serowarnią na własne potrzeby. W maju następnego roku urodził się jej syn Igor, ale już po dwóch tygodniach przerwy znów robiła ser. Miała już wtedy założony Rolniczy Handel Detaliczny i swój numer weterynaryjny. Pojawiały się jarmarki z jej udziałem oraz targi zdrowej żywności. Z biegiem czasu jej kuchnia stała się za mała do pracy, w każdej szafce były formy, sita i inne akcesoria. Zapadła decyzja: sery będzie wytwarzać w maleńkim pomieszczeniu gospodarczym. Jej radość była ogromna i satysfakcja z dalszego rozwoju. Odbyła szkolenie serowarskie dzięki KP ODR w Minikowie. Regularnie w środę i czwartek wytwarzała sery podpuszczkowe, twarogowe oraz jogurt naturalny. W 2020 roku odebrała tytuł Dziedzictwo Kulinarne Pomorza i Kujaw za ser marynowany, „dla leniwych”. Było to ogromne wyróżnienie i motywacja do dalszej pracy. W 2021 roku stworzyła grupę producentów mleka, Qjawskie Mleko, gdzie pełni rolę prezesowej. Z biegiem czasu pomieszczenie zaadaptowane do jej pasji stało się za małe. W 2021 roku wraz z mężem Piotrem oddała do użytkowania nową oborę wolnostanowiskową z automatycznym systemem doju. Dotychczasowa stara została pusta. I tu z pomysłem przyszedł teść Marian, aby serowarnię zrobić w opustoszałej oborze. I tak też się stało. Od kwietnia 2022 roku pracuje w swojej przyzagrodowej serowarni rzemieślniczej. Ma też sklepik przyzagrodowy, który dzięki aktywności w mediach społecznościowych odwiedza ją co raz więcej seromaniaków. Użytkuje busa, przystosowanego do sprzedaży swoich produktów i co tydzień, trzy dni w tygodniu odwiedza lokalne targowiska. Uważa, że właśnie takie miejsca należy rozwijać i powrócić do zakupów od lokalnych producentów. Niebawem rozpoczyna badania z Uniwersytetem w Krakowie, z prof. Piotrem Wójcikiem, na temat dobroczynnego wpływu serwatki na organizmy cieląt. Stworzyła grupę 5 rolników pod nazwą Zdrowo Szamam, gdzie pod wspólnym logo zamierzają sprzedawać swoje lokalne produkty. Ich działania zostały docenione i w listopadzie 2023 zostali laureatami II miejsca za innowacje w rolnictwie w konkursie Agricola Syn Ziemi. Od kilku lat ukierunkowuje swoje stado w kierunku produkcji mleka A2A2. Kocha to co robi, a od kilku tygodni organizuje w swojej serowarni warsztaty serowarskie dla dzieci. Sprawia jej to ogromną frajdę i powolutku rodzi się w niej myśl żeby stworzyć w swoim gospodarstwie zagrodę edukacyjną.

Więcej: https://www.facebook.com/moniser.serydomowe

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin