Jest jedną z kobiet tworzących największe w Polsce biodynamiczne i ekologiczne gospodarstwo w Juchowie. To właśnie tam powstaje jedyne w kraju mleko sienne z unijnym certyfikatem Gwarantowana Tradycyjna Specjalność. O dążeniu do pełnej symbiozy rolnictwa z naturą, a także o wyjątkowej misji tworzonego projektu wiejskiego, Monika Liberacka opowiedziała Marii Sikorskiej, autorce telewizyjnego programu Z klimatem i z pasją.
Jak funkcjonuje gospodarstwo w Juchowie?
– Staramy się naszą produkcję prowadzić w cyklu zamkniętym – nawozy organiczne pochodzą głównie z naszego gospodarstwa. Sami produkujemy preparaty biodynamiczne i pracujemy nad odbudową żyzności naszej gleby. Nasze zwierzęta żywimy w głównej mierze paszami wyprodukowanymi u nas.
W żywieniu krów możecie Państwo stosować pasze treściwe w ilości maksymalnie 25% suchej masy dawki pokarmowej, ponieważ produkujecie wyjątkowe mleko – mleko sienne.
– Dokładnie, mamy więc jeszcze dodatkowe obwarowania. Zdecydowaną większość dawki pokarmowej naszych krów, stanowią siano i zielonka w okresie wypasu. A wypasamy nasze krowy chyba najintensywniej w Polsce, z czego jesteśmy bardzo dumni. Żywienie pastwiskowe pozwala na realizowanie naturalnego behawioru naszych zwierząt. Nawet zimą mają dostęp do niezadaszonej przestrzeni w naszych obiektach. No i cały czas blisko krów przebywają nasze buhaje, wyborne osobniki… Dobre warunki środowiskowe, to wyższy poziom dobrostanu, a to z kolei przekłada się na zdrowie, produkcyjność i długowieczność naszych zwierząt. Nasze krowy po raz pierwszy wychodzą na pastwisko już w kwietniu, a sezon pastwiskowy kończymy zwykle z początkiem listopada. W szczycie sezonu, jeśli tylko warunki pogodowe na to pozwalają, krowy spędzają dzień i noc na pastwisku, a do obór schodzą tylko na czas udoju. Szczęśliwe krowy. Żeby się o tym przekonać, to najlepiej tu przyjechać i zobaczyć to na własne oczy. Poczuć ten specyficzny klimat Juchowa. Staramy się zapewnić zwierzętom warunki jak najlepsze do wyrażania naturalnego behawioru i dobrego, długiego życia. Krowy żyją u nas średnio dwukrotnie dłużej niż w statystycznym polskim stadzie.
Czym charakteryzuje się mleko sienne, jakie ma walory?
– Mleko sienne produkowane jest w oparciu o żywienie sianem i zielonką – w okresie żywienia letniego. Możemy stosować również buraki pastewne i ograniczone ilości pasz treściwych. Nasze krowy produkują dzięki temu wyjątkowo smaczne i pełne wartości odżywczych mleko. Nie znajdziesz w nim zapachu i smaku kiszonki. Nasi klienci to doceniają i wracają do nas po więcej. W badaniach laboratoryjnych naszego mleka, oznaczono wyższą zawartość witamin A i E, β-karotenu, laktoferyny i lizozymu niż w mleku konwencjonalnym. Mleko sienne charakteryzuje się również wyższą zawartością kwasów omega-3 i CLA.
Mleko sienne ma certyfikat GTS.
– Jesteśmy z niego dumni! To europejski systemem jakości. Produkt tak oznaczony musi mieć udokumentowana tradycję, a jego nazwa powinna oddawać specyfikę produktu. Nasz proces produkcji mleka siennego jest kontrolowany przez jednostkę certyfikującą sprawdzającą zgodność naszego żywienia i procedur w gospodarstwie z normami unijnymi.
Produkujecie także sery. Jakie?
– Produkujemy świetny twaróg pełnotłusty, sery pleśniowe i sery twarde. Każdy z nich ma swoją nazwę – nasz serowar ma wyjątkową fantazję pod tym względem. Mamy tu m.in. ser Kamamber, Juchowo Blue’s, Serduch, Kundel, Śpioch i Kłamczuszek. Koniecznie trzeba spróbować! Osobiście jestem wielką fanką naszych serów
W miejscu tego gospodarstwa funkcjonował kiedyś PGR?
– Tak. Później, na tym terenie, prowadzone było gospodarstwo ekologiczne, a w 2001 roku powstała tu Fundacja im. Stanisława Karłowskiego. Od 2004 roku Spółka Rolnicza Juchowo Sp. z o.o. prowadzi na tym terenie to wyjątkowe gospodarstwo.
Chcesz przeczytać cały artykuł?
https://agronomist.pl/artykuly/monika-liberacka-z-krainy-mleka-siennego